Urodzona 1 sierpnia 1957 roku w Szczecinie, zmarła 23 marca 2016 roku w Wałbrzychu.
Wychowanka uznanego nie tylko na Dolnym Śląsku trenera Zdzisław
Bajtały. Niezwykle utalentowana juniorka, która pięć lat z rzędu dochodziła do finału
mistrzostw Polski do lat 18, zaczynając jako czternastolatka. Dwa pierwsze
przegrała, ale trzy następne zakończyły się zdobyciem tytułów. Wysoka,
szczupła, grająca regularnie z głębi kortu, ładnie dla oka, ale i sprytnie. Nie
przepadała za treningiem ogólnorozwojowym, a i kondycję – jak się wtedy mówiło
o wytrzymałości i wydolności organizmu – miała nie najlepszą. Także dlatego, że
nałogowo kopciła! Dziś trudno w to uwierzyć, ale pół wieku temu nawet najlepsi
sportowcy na świecie palili papierosy – choćby np. Johan Cruyff.
Rejdychówna była dziesięć lat młodsza od pary tenisistek, które w jej
czasach dominowały na polskich kortach, jak – zachowując wszelkie proporcje –
Martina Navratilova i Chris Evert na światowych. Musiała zatem poczekać, aż
Danuta Wieczorek-Szwaj i Barbara Kral-Olsza pokończą kariery. Gdy grały, ona mogła
być najwyżej „młodą, zdolną”, zabieraną zagranicę po naukę. Na przykład w
Pucharze Federacji 1974, w którym jedyny raz wystąpiła jeszcze jako juniorka,
dopuszczona tylko do dwóch debli, niemających znaczenia dla wyniku spotkania (jeden
wygrała, drugi przegrała). Potem została dwukrotną mistrzynią Polski na kortach
otwartych (1981 i 1983), liderką rankingu PZT po sezonie 1982, a w czołowej
dziesiątce była klasyfikowana przez dziesięć lat w okresie 1974–1987. Jest też
ostatnią zwyciężczynią międzynarodowych mistrzostw Polski w 1985 roku, po
którym już więcej nie rozgrywano tej niegdyś prestiżowej imprezy z ponad
półwieczną tradycją.
Wyszła za mąż za swojego nauczyciela z technikum. Po trzydziestce
wyjechała do Berlina, dorobić w niemieckiej lidze. Po powrocie do Wałbrzycha startowała,
z sukcesami, w rozgrywkach weteranów i pracowała jako trenerka tenisa, głównie
młodzieży. Zawsze uśmiechnięta i wesoła, powszechnie lubiana. Niestety, jakoś
tak się dziwnie dzieje na tym łez padole, że tacy dobrze ludzie przedwcześnie
odchodzą częściej niż łotrzy…
Klub: Zagłębie Wałbrzych.
Trenerzy: Zdzisław Bajtała, ???
Puchar Federacji: 1974; 2 spotkania, 1 zwycięstwo / 1 porażka – singiel
0/0, debel 1/1.
Klasyfikacja PZT: 2. (1974), 3. (1975), 2. (1977), 8. (1978),
3. (1979), 8. (1981), 4. (1982), 1. (1983), 3. (1985), 5. (1987).
Tytuły mistrzyni Polski
(bez MMP): 3.
Narodowe MP – singiel: 2 razy zwyciężczyni (1981 i 1983) oraz finalistka
(1977); debel: 2 razy finalistka (z Jolantą Rozalą 1975 i Barbarą
Włochowicz 1977); mikst: zwyciężczyni (z Henrykiem Drzymalskim 1977).
Halowe MP: nie grała w żadnym finale.
Międzynarodowe MP – singiel: zwyciężczyni (1985).