Urodzony 9 sierpnia 1913 roku w Wiedniu, zmarł w 1942 lub 1943 roku pod
Stalingradem.
Arystokrata – hrabia – wywodzący się ze znanej galicyjskiej rodziny (herbu Prus; majątek znajdował się w miejscowości Kopińczyce w woj. tarnopolskim). Jego ojciec był Polakiem, matka (z domu Chorynsky) – Austriaczką, a siostra wyszła za mąż za hr. Głuchowskiego. Do czasu Anschlussu dokonanego przez III Rzeszę mieszkał w Austrii i ten kraj, z sukcesami, reprezentował. Bardzo dobry technicznie, szybki, sprawny, bez słabszych uderzeń, z naturalnym ciągiem na siatkę. „Stylista” – jak się wtedy mówiło o tenisistach, których gra była przyjemna dla oka.
Od sezonu 1938 przeniósł się do Polski i grał pod biało-czerwoną flagą,
a także dla będącej wówczas „stajnią” naszych najlepszych rakiet Legii. Trzy
miesiące przed wybuchem wojny wystąpił nawet w reprezentacji, w legendarnym warszawskim
meczu o Puchar Davisa z Niemcami (2:3). Co ciekawe, wcześniej grał przeciwko
nim także jako Austriak, i też przegrał w 1937 ze znakomitym Hennerem Henkelem,
który miesiąc później wygrał singla i debla na Roland Garros. A rok wcześniej
Baworowski walnie przyczynił się jeszcze do pokonania Polski (3:2) – zdobywając
w Wiedniu dwa punkty dla Austrii, w tym w singlu przeciwko Ignacemu
Tłoczyńskiemu.
I właśnie z tymże Tłoczyńskim stworzył znakomitą parę deblową, która
odniosła największy sukces w polskiej grze podwójnej mężczyzn okresu
międzywojennego, dochodząc do półfinału Roland Garros 1939. Sam hrabia rok wcześniej
osiągnął tam (już po raz trzeci w karierze) 1/8 finału singla. Przez te ledwie
półtora sezonu, kiedy występował jako Polak, zdążył zdobyć dwa tytuły krajowe w deblu
i jeden w mikście, a także zagrać przeciwko „Ignacowi” w pojedynku decydującym o
mistrzostwie Polski w singlu. Do finału doszedł też w silnie obsadzonym
turnieju Cote d’Azur w Cannes 1939. U schyłku lat trzydziestych był zdecydowanie
naszą rakietą nr 2 – za I. Tłoczyńskim, a przed Hebdą i wracającym do gry po
półtorarocznej dyskwalifikacji Tarłowskim.
Wojna zastała go w Paryżu, w podróży z Monako, gdzie zdobył srebrny
medal Uniwersjady. Natychmiast wrócił do Polski, chcąc wstąpić do naszej armii,
co ostatecznie (chyba?) mu się nie udało. Jednak jesienią i tak trafił do
niewoli, bo okupacyjne władze niemieckie osadzały w obozach jenieckich wszystkich
obywateli polskich w wieku poborowym. Wolność odzyskał dzięki staraniom swej
austriackiej rodziny. Z relacji kolegów z kortów, którzy go wtedy spotykali
(Ignacy Tłoczyński i późniejszy legendarny dziennikarz sportowy Bohdan
Tomaszewski), wynika, że był mocno przygnębiony i zagubiony. Później grał
jednak w reprezentacji i mistrzostwach Niemiec, trenował w berlińskim Rot-Weiss
Clubie...
W 1942 roku został wcielony do Wehrmachtu i wysłany na front wschodni.
Jak podają źródła austriackie, ranny odstąpił ciężej poszkodowanemu
koledze swoje miejsce w samolocie ewakuacyjnym z oblężonego Stalingradu. Sam
już stamtąd nie wrócił, a okoliczności i data jego śmierci, ani miejsce
pochówku, nie są do końca pewne. Najbardziej prawdopodobna wersja głosi, że hauptmann (kapitan) Adam Baworowski dożył
do kapitulacji armii Paulusa, ale skonał nie otrzymawszy pomocy medycznej od
zwycięzców bitwy.
Okrutny chichot historii sprawił, że również powołany pod broń
wspomniany Henkel trafił do Stalingradu. Wydostał się – także ciężko ranny – z
kotła, ale i tak podzielił los austriacko-polskiego rywala z kortów, umierając
kilka tygodni później w szpitalu polowym, choć przynajmniej wśród swoich. A
inny znakomity tenisista austriacki, Georg von Metaxa (matka Austriaczka,
ojciec Grek), postawiony w 1938 roku w identycznej sytuacji jak jego przyjaciel
z dziecięcych lat Adaś, od razu zdecydował się na występy dla Niemiec i w
obronie nowej ojczyzny poległ w roku 1944. Wszyscy trzej, Baworowski, Metaxa i
Hennkel, grali w meczu Polska – Niemcy wiosną 1939…
Klub: Legia Warszawa.
Trenerzy: ???
Australian Open i US National: nie grał.
Roland Garros – singiel: 3 razy 1/8 finału (1936–1938), 1/32 (1939), 1/64 (1935); debel: półfinał (z Ignacym Tłoczyńskim 1939).
Wimbledon – singiel: 3 razy 1/64 finału (1933, 1936 i 1939).
W 1939 roku singlowy finalista dużego, silnie obsadzonego turnieju Cote d'Azur w Cannes oraz Igrzysk Uniwersyteckich (ówczesna nazwa igrzysk studenckich, czyli późniejszej Uniwersjady) w Monako.
Puchar Davisa – dla Polski: 1939; 2 spotkania, 2 zwycięstwa / 3
porażki, singiel – 2/2, debel – 0/1; dla Austrii: 1933 i 1936–1937; 5
spotkań, 5 zwycięstw / 7 porażek, singiel – 3/4, debel – 2/3.
Klasyfikacja PZT: 2. (1938).
Tytuły mistrza Polski (bez MMP): 3.
Narodowe MP – singiel: finalista (1939); debel: 2 razy zwycięzca (z Ignacym Tłoczyńskim 1938 i 1939); mikst: zwycięzca (z Jadwigą Jędrzejowską 1939).
Międzynarodowe MP – debel: 2 razy zwycięzca (dla Austrii, z Pathem Hughesem GBR 1933 i Hansem Redlem AUT 1937) oraz finalista (dla Polski, z Ignacym Tłoczyńskim 1939); mikst: finalista (dla Austrii, z Zofią Siodówną POL 1937).