Powrót do listy
Tomasz Iwański
< Zobacz poprzedniZobacz następny >

Urodzony 5 grudnia 1968 roku w Łodzi.


Czołowy nasz tenisista okresu przełomu ustrojowego w Polsce. Lepszy deblista niż singlista. W tej pierwszej konkurencji zdobył siedem tytułów mistrza Polski, w tym cztery na kortach otwartych, a w pierwszej – tylko jeden, i to ten mniej prestiżowy, bo w hali (1991). Także w deblu odnotował największy sukces międzynarodowy – zwycięstwo w poznańskim challengerze ATP, w parze z Belgiem Dickiem Normanem. To naprawdę spore osiągnięcie, bo jedynym Polakiem, który mógł wówczas realnie myśleć o wygrywaniu turniejów na tym poziomie zawodowego touru był Wojciech Kowalski. I niesamowity zbieg okoliczności sprawił, że oto właśnie „Iwaś” w Poznaniu i „Kowal” w Wiedniu dokładnie tego samego dnia, 2 sierpnia 1992 roku, zapisali się w historii polskiego tenisa jako pierwsi zdobywcy challengerowego tytułu. Z kolei jednak w Pucharze Davisa, w którym Iwański wystąpił w dziesięciu spotkaniach, singla grał więcej debla i szło mu całkiem nieźle –na jedenaście pojedynków wygrał aż osiem, a i grze podwójnej ma pozytywny bilans (3-2).

Wysoki – kilka centymetrów ponad metr dziewięćdziesiąt, co w tenisie w jego czasach było jeszcze rzadkością. Z potężnym kick-serwisem, pozwalającym mu na częste atakowanie przy siatce, znad której mógł strącać wolejami opóźnione returny rywali. Do tego atomowy, płaski forhend, z którego kończył piłki, będąc w zasadzie dowolnym miejscu kortu. I… „dziura” na bekhendzie. Co ciekawe, gdy próbował poprawić to uderzenie – rozsypywał mu się forhend. Krótko mówiąc: styl idealny na twarde czy dywanowe albo nawet trawiaste korty, których w Polsce wtedy praktycznie nie było. Zatem Iwański i podobnie grający koledzy z jego generacji, jak Kost, Sidor czy Maliszewski, mieli w naturalny sposób utrudnione podbijanie świata.


Przez całą karierę był wierny jednemu klubowi, MKT Łódź. I najczęściej w tym mieście po zakończeniu wyczynowego grania pracuje jako trener, od lat na kortach AZS, w którym to klubie jest też prezesem. Od 2020 roku pełni także funkcję Trenera Głównego PZT, czyli de facto szefa szkolenia. Trenerską markę wyrobił sobie będąc zatrudnionym przez Nadię Pietrową, gdy została w 2006 roku trzecią rakietą świata – z tak dobrą zawodniczką nie pracował dotąd żaden polski szkoleniowiec. A trzeba dodać, że był to efekt wykonywania przez niego dekadę wcześniej obowiązków skauta, czyli poszukiwacza talentów, który wypatrzył właśnie tę młodziutką Rosjankę i zarekomendował jako wartą zainwestowania w jej rozwój. Kolejnym bardzo znaczącym i prestiżowym etapem w jego karierze szkoleniowej była praca z kobiecą reprezentacją Kazachstanu w Pucharze Federacji (2009–2011). Wreszcie trzeci i na razie ostatni znak jakości Iwańskiego-trenera to doprowadzenie Kamila Majchrzaka do pierwszej setki światowego rankingu w okresie 2018–2020. A jego „znak firmowy” to wkładające kij w tenisowe mrowisko wypowiedzi w mediach społecznościowych, od których wydaje się być niemal uzależniony.

 

Klub: MKT Łódź.

Trenerzy: Franciszek Holeksa, Henryk Augustyniak, Waldemar Kopczyński, Marek Augsburg (1984–1989), Aleksander Katsnelson (1990–1993).

 

Zawodowy tenisista w okresie: 1988–1994. Najwyższe w karierze miejsce w rankingu ATP – singiel: 568. (02.11.1992); debel: 317. (01.03.1993).

 

Turnieje Wielkiego Szlema i ATP Tour: nie zagrał.

 

ATP Challenger – debel: tytuł (Poznań 1992 z Dickiem Normanem BEL).

 

Puchar Davisa: 1989–1994; 10 spotkań, 12 zwycięstw / 6 porażek – singiel 8/3, debel 4/3.

 

Klasyfikacja PZT: 8. (1987), 2. (1988 i 1989), 4. (1990), 3. (1991), 2. (1992), 4. (1993).

Tytuły mistrza Polski: 9.

Narodowe MP – singiel: finalista (1989); debel: 4 razy zwycięzca (z Lechem Sidorem 1988 i 1993 oraz Bartłomiejem Dąbrowskim 1991 i 1992) oraz 2 razy finalista (z Krzysztofem Gańszczykiem 1987 i Sidorem 1989); mikst: zwycięzca (z Sylwią Czopek 1989) oraz finalista (z Magdaleną Mróz 1992).

Halowe MP – singiel: zwycięzca (1991); debel: 3 razy zwycięzca (z Lechem Sidorem 1988, 1990 i 1991) oraz 3 razy finalista (z Bartłomiejem Dąbrowskim 1992, Sidorem 1993 i Bernardem Kaczorowskim 1994).

Galeria

Powrót do listy